niedziela, 14 października 2012

Wyższe Ja cz. III



Wyższe Ja cz. III


Na poziomie symbolicznym, Wja przejawia się jako nasz przewodnik, postać będšca gwarantem bezpieczeństwa w szamańskiej rzeczywistoœci, jako element naszego ja, który ma obiektywne widzenie sprawy i moc kontrolowania biegu wydarzeń (elementów wizji).
Kluczem do udanego kontaktu z Przewodnikiem (czy jak kto woli Opiekunem) jest po pierwsze zdanie sobie sprawy, że towarzyszy on nam cały czas (również w rzeczywistym œnie), od momentu naszych narodzin, a nawet jeszcze wczeœniej, aż do ...do chwili kiedy pojawia się nowa postać. 

Drugš istotnš sprawš jest to, że Przewodnik nigdy nie odzywa się nie pytany, nie mówi do nas, do momentu w którym œwiadomie zadamy pytanie. Tak samo postać jego nie jest niczym niezwykłym - forma w jakiej go widzimy pochodzi z naszego wnętrza, jest odbiciem naszego zaufania do postrzegania œwiata, do naszej własnej zdolnoœci analizy i przebywania z tym co się dzieje w naszej wewnętrznej i zewnętrznej rzeczywistoœci. Im mniej wykorzystujemy tš zdolnoœć tym dziwniejszš postaciš jawi się nam w wizjach ta postać, im mniej mamy do siebie zaufania tym bardziej przerażajšcym potrafi się on wydawać, pomimo tego, że wskaŸnikiem prawdziwoœci opiekuna oprócz milczenia i skutecznoœci odpowiedzi na pytania jest odczucie wewnętrznego ciepła, serdecznoœci kiedy wchodzimy w nim kontakt.
Ta postać nigdy nas nie osadza w jakikolwiek sposób. Warto powiedzieć, że wrażenia "œwietlistoœci" wyjštkowoœci tych istot bardziej wišżš się z naszym postrzeganiem i zmianami percepcji w stanie relaksu lub pobudzenia emocjonalnego, niż z jakšœ "wyższoœciš" ich w stosunku do nas, powiedzmy to tak: z perspektywy tamtej strony widać, że jesteœmy równi i wszyscy w tej samej sytuacji.
Innš postaciš przewodników sš Zwierzęcia Mocy, w praktyce sš to symbole energii, które w nas samych wyrażajš się jako pozytywne cechy (np. mšdroœć, włšcznie z instynktowymi zachowaniami) i najczęœciej przybierajš postać zwierzęcš przy czym równie dobrze mogš zmieniać się w wizjach w postacie ludzkie. W zależnoœci od podejœcia czy chcemy rozwijać podstawowš cechę jakš mamy (lub jakiej uważamy, że nam brakuje) "pracuje się" z jednym lub z wieloma gatunkami (cechami). Przy czym za główne uznaje się dzikie zwierze, które najczęœciej pojawia się w naszych snach i wizjach.
Kolejnš postaciš jest "mistrz duchowy" wewnętrzny nauczyciel jego obecnoœć i postać wišże się z uznawaniem i poczuciem oddzielenia od wartoœci, które chcemy realizować (wišże się to również z relacjš z wewnętrznym Rodzicem), w pewnym sensie jest wyrazem naszej bezsilnoœci w stosunku do życia oraz "dobroci" naszego Wyższego Ja. Zazwyczaj przejawia się to na zewnštrz w poszukiwaniu nauczycieli - guru. Forma ta uczy nas bardzo podstawowej zasady odnoœnie naszej własnej relacji z Wyższym ja - mianowicie tego, że sens i skutecznoœci "duchowej" komunikacji, leży w psychologicznym Dorosłym: dojrzałoœci i wzajemnym zaufaniu (głównie z naszej strony), a nie w dziecinnych żšdaniach czy "rodzicielskich" sztywnych zasadach. Należy przy tym wspomnieć, że w tym dorosłym łšczy się spontanicznoœć żywiołowoœć dziecka z umiejętnoœciš tworzenia sobie zasad. Mamy prawo żšdać i kształtować siebie swoje wartoœci i swoje życie, tylko to nie ma wiele wspólnego z naszymi zachciankami i oczekiwaniem, że œwiat będzie się zachowywał tak jak mu każemy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz