niedziela, 7 października 2012

Diana



 Diana


Diana stworzona była pierwsza, przed wszystkim stworzeniem. W Niej były wszystkie rzeczy. Z Siebie wydzieliła najpiewr Ciemność. Podzieliła się na Ciemność i Światło. Bóg , jej brat i syn, Ona sama i jej inne Ja były światłem. A kiedy Diana ujrzała jak piękne jest światło, światło które było jej połową, jej bratem Bogiem, zapragnęła go jeszcze mocniej. Pragnąc ponownie otrzymać światło ku swej ciemności, pochłonąć je w zachwycie, w radości, zadrżała z pożądania. A pożądanie to było pierwszym świtem. Ale światło Boga uciekło od Niej i nie chciało poddać się Jej pragnieniu. On był światłem, które leci przez najodleglejsze części nieba, myszą która ucieka przed kotem. Aby powstać musisz upaść. Aby stać się największą z wszystkich Bogiń, musisz najpierw stać się śmiertelna. Wyśpiewała urok a Jej głos był jak brzęczenie pszczół. I wtedy Diana zasiadła przed swym kołowrotkiem i zaczęła prząść nić życia, a Bóg obrócił kołem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz