MAGIA - EFEKTY I WPŁYW.
Okultyzm... Nazwa sama w sobie dziwna... Mroczna... Gdzieś czytałem porównanie
okultyzmu do pająka. W każdym domu są pająki. Są tacy, którzy o nich nie wiedzą, a są tacy,
którzy chcą je znaleźć i osiągnąć dzięki zrozumieniu ich życia władzę, wiedzę, moc.
Dochodzi do tego, że samo poszukiwanie pająków daje te efekty - nie musimy znaleźć ich
samych. Jestem praktykującym okultystą od sześciu lat. Tak, jako dwunastolatek siedziałem
nad Mniejszym Rytuałem Pentagramu, czytałem ziny... W wieku dwunastu lat czytałem La
Veya. W wieku trzynastu przeczytałem Legemeton. Szok: czternaście lat, Księga Prawa.
Niedługo później - Chaos.
Cztery lata stania na Fali Chaosu. Dopracowanie umiejętności magicznych,
przestawienie się na myślenie magiczne. Skuteczność sigili powyżej 95%. Zrozumienie istoty
magii. Wzrost niektórych umiejętności psychicznych, większa elokwencja - więcej do
powiedzenia, odpowiedzi na wiele pytañ... Pierwsze artykuły, grupy dyskusyjne, stworzenie
Paktu. Kontakt z adeptami różnych systemów z całej Polski i świata. Strona Paktu - w ciągu
dwóch dni podskoczyła na liście occult100 o 600 miejsc. Wszystkie te bzdury piszę po to,
żeby zadać jedno pytanie: jestem magiem?
Czy cały ten czas dał efekty? Niektórzy znajomi pytają mnie, czy potrafię przenosić
siłą umysłu przedmioty, czy umiem czytać w myślach... Heh, nie. Nie umiem. Bo idąc w
okultyzm nie mam na to czasu bo nie do tego dążę. Dużo czytam. Dużo praktykuję. Kto
poznał magię, wie, że praktykujący inaczej nią patrzy. Robiąc sigile spełniam swoje
pragnienia. Robiąc servitory chronię się długofalowo. Praktyka i astral powodują, że czuję się
lepiej - że odbieram świat w sposób magiczny.
Hmmm... Rzucam zaklęcia. Tak. Podczas rozmowy przy piwie. Podczas pisania
artykułów. Podczas aktualizacji mojej strony. Poprzez Grupy Dyskusyjnę czy GG. Zaklęciem
jest słowo. Są teksty. Są obrazy. Jest wizualizacja. Magia to wprowadzanie się w inne stany
umysłu. Otwartość. Czasem analityczny umysł, czasem umysł chaotyczny. Czasem ukochanie
emocji, czasem ich hamowanie. Ile jest systemów, tyle jest sposobów odbierania magii, ale
niemal wszystkie sprowadzane są do jednego (nawet jeśli nic o tym nie mówią) - do
Czynienia Własnej Woli -przykład Al Azif czynił własną wolę wykonując rytuały i spisując
swoje doświadczenia. Jeszua czynił swą wolę nauczając miłości. Tak zwani biali magowie czynią swoją wolę pomagając innym. Chaoci czynią swą wolę idąc z falą chaosu i korzystając
z emocji. Sataniści czynią swą wolę chwaląc siebie. U Wiccan „Czyñ Swą Wolę” jest
najważniejszym twierdzeniem - tak samo u Thelemitów i Chaotów. Inne systemy często o
tym zdaniu nie wspominają - ale działają i opierają się na nim.
Efekty... Weryfikacja przyjaciół. Weryfikacja świata. Powodzenie w tych sprawach, w
których chce je osiągnąć. Pełniejsze korzystanie z życia i świata. Otwarcie się na obalenie
dogmatów, na zniszczenie fundamentów - budowanie nowych. Lepszy odbiór świata.
Efekty... Pieniądz? Robiąc sigile nie myślę o pieniądzach. Nie potrzebuję ich aż tak bardzo -
pieniądze są potężnym artefaktem magicznym, ale nie muszę go posiadać w nadmiarze. Bo po
co? Pieniądze jak wszystko - mogą się obrócić przeciwko posiadaczowi. Więc lubię mieć
pieniądze, ale jak ich nie mam to nie czuję się gorzej.
Mógłbym dążyć do wielkich efektów. Mógłbym. I pewnie przyjdzie na to czas. A
śmiem twierdzić, że mógłbym już teraz coś osiągnąć. Większość chaotów coś w życiu
osiągnęła. Spare zmarł w wieku 70 lat. Umarł ze starości - choć prowadził dość niezdrowe
życie i nie był wielce bogaty. Ale żył tak jak chciał. Czynił swoją wolę i dożył wieku, który ja
(również prowadząc niezdrowe życie) chciałbym osiągnąć.
Efekty magii... Są. Naprawdę. Zrozumie je ten, kto będzie chciał zrozumieć. Kto ma
zrozumieć, ten je pojmie. Bo efekty magii są wszędzie. Spróbuj spojrzeć na nasz świat z
punktu widzenia innego świata. Magowie. Kapłani. Wojownicy Ji-Hadu. Cały czas wojny.
Cały czas śmierć. Wieczny strach. Wielkie machiny obracane mocą wierzeñ milionów ludzi.
Religia wywołuje wojny. Wiara wywołuje wojny, lub im zapobiega. Bo wiara to magia. Bo
magia to wszystko.
Głupi ten tekst i sam nie wiem o co w nim chodzi. Ustawiłem w BWG fale Creativity
Increase, w tło puściłem radio New Age i postanowiłem coś napisać. I w tym momencie nie
pamiętam o czym pisałem. Nie wiem o czym jest ten tekst - źle ze mną. Pismo
Automatyczne?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz