MAGAZYN ENERGII
Zacznę od tego skąd się wziął ten pomysł. Pewnej niedzieli na początku lipca z doskonałym
nastrojem uruchomiłem mojego kompa i netka, siedziałem chwile i niewiadomo na co lub
kogo wkurzyłem się, z dobrego humoru nie zostało nic. Ta energia wzięła się z nikąd. Jak
mam zły nastrój medytować mi się albo nie chce, albo mi nie wychodzi. Następnego dnia
zacząłem się zastanawiać co zrobić żeby zneutralizować/osłabić negatywną energie w takich
chwilach.
I wymyœliłem (ten sposób powinien być krótszy od medytacji), że można by każdego dnia
albo co kilka dni podczas medytacji gromadzić pozytywną energie w magicznej przestrzeni
lub bezpiecznym miejscu, a podczas złego nastroju przenieœć się tam i pobrać ją w celu
zneutralizowania negatywnej energii.
Jak to ma wyglądać?
Jak najproœciej, wizualizujesz swoje bezpieczne miejsce/magiczną przestrzeń i siebie (może
być w œrodku jak Ci wygodniej) przesyłającego pozytywną energie tam. Możesz użyć
afirmacji w stylu:
Energia znajdująca się w moim bezpiecznym miejscu/magicznej przestrzeni zostanie tam do
momentu w którym ja ją pobiorę.
Albo ułożonych przez siebie (akurat nie mogę sobie przypomnieć jakich ja używam)
U mnie to wygląda tak: podczas medytacji wizualizuje siebie razem z moją magiczną
przestrzenią ( znajduje się w moim mózgu i z zewnątrz jest malutka w œrodku ma miejsca tyle
ile potrzebuje, to mam łatwiej to zwizualizować) i energie płynącą z całego mojego ciała do
mojej magicznej przestrzeni, no i te afirmacje.
Pomysł ten jest wyłącznie mój (nie opierałem się na jakiœ tam tekstach), dopiero podczas
testowania, akurat ostatnio nie mam złego humoru, doła itp. i mam nadzieje że jeszcze długo
nie będę go miał.
Jak ktoœ przetestuje, to proszę o kontakt na gg 8709748 lub e-mail Friday0@op.pl
W razie jakiœ pomysłów co do udoskonalenia tego też proszę o kontakt.
Pozdro dla czytelników
Pomysł mnie zainteresował i postanowiłem go trochę rozwinąć:
Można stworzyć servitora rozpoznającego nasz humor i automatycznie „dozującego” nam
energię z magazynu, gdy czujemy się Źle - naszym zadaniem byłoby jedynie uzupełnianie
magazynu energii. Servitor ten nie działałby cały czas (no bo co by się stało w momencie gdy
magazyn jest pusty, a my jeszcze go nie uzupełniliœmy?), aktywowany by był przez
wizualizacje bądź przez słowo-klucz i sam zabierałby z magazynu minimalną porcję energii
konieczną do jego istnienia a nam przekazywałby odpowiednią „dawkę” by zlikwidować nasz
zły humor.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz