środa, 19 września 2012

GODZINA DUCHÓW

 GODZINA DUCHÓW


 Kiedy wywoływać duchy - a przede wszystkim kiedy ich NIE wywoływać, jeżeli nie chcemy narobić sobie kłopotów? Jak się przed nimi zabezpieczyć i co zrobić, by odeszły? Niewidzialne byty - zarówno pozytywne, jak i negatywne - rzadko pojawiajš się w ludzkim życiu bez wyraŸnego zaproszenia (chyba, że w sytuacjach ekstremalnych). Mówišc o bytach, mam na myœli tzw. energie Zaœwiatów, a nie duchy np. niedawno zmarłych osób. 

Przypominam, że dotyczy to także naszego Anioła Stróża, którego nazywa się również Przewodnikiem Duchowym. Inne energie - nawet te najniższe, zwane potocznie larwami astralnymi - również nie kręcš się przez całš dobę między ludŸmi i nie przyczepiajš się do nich o każdej porze dnia czy nocy. Wspominałam już kiedyœ, że w cišgu doby istniejš tzw. pory przejœciowe, w których to oba œwiaty - widzialny i niewidzialny - mogš się z sobš komunikować i przenikać wzajemnie. Sš to œwit, zmierzch oraz północ... Przypomnijcie sobie, choćby z baœni, ileż to tajemniczych zjawisk i przemian można było dokonać, ale tylko do czasu "nim kur zapieje". O zmierzchu duchy pukajš Pora zmierzchu i "okolice północy" sprzyjajš istotom ze œwiata niewidzialnego, natomiast œwit napełnia życiodajnš energiš - zwanš przez Hindusów pranš - œwiat widzialny i wszystko co w nim żyje. Tzw. szara godzina, czyli pora zmierzchu, objawia się pewnym spowolnieniem ludzkich reakcji (co można wytłumaczyć układem sił planetarnych i brakiem naturalnego œwiatła). Dlatego jest to dobra pora na zabiegi lecznicze, magiczne, oczyszczanie ze złej energii. Jednoczeœnie jednak należy być wtedy czujnym, aktywnym, zapalić w pomieszczeniu w którym jesteœmy jak najmocniejsze œwiatło. Dodatkowo można zapalić œwiecę, kominek aromatyczny czy spalić garœć ziół - zwłaszcza jeżeli czujesz się zmęczony, wyczerpany. W żadnym wypadku nie należy sięgać wówczas po alkohol czy inne używki, a nawet œrodki uspokajajšce, bo wtedy rzeczywiœcie pasożyty astralne mogš to poczytać za zaproszenie dla siebie. O zmierzchu jogini palš tzw. œwięty ogień, czyli agnihotrę, aby oczyszczać planetę ze złych energii. O œwicie natomiast w podobny sposób œcišgajš z kosmosu jak najwięcej witalnej energii. Godzina dokuczliwych duchów Najmocniejsza pora przejœciowa, zwana przez niektórych ezoteryków czasem mediacyjnym przypada między 23 a 1 w nocy. Zaœ jej punkt kulminacyjny wyznaczano od wieków na godzinę 24. W tym czasie mogš się ukazywać rozmaite duchy, zjawy, upiory. Ba, niektóre zjawy, np. błškajšce się blisko ziemi i swoich siedzib duchy osób, które zmarły nagle i nikt im nie uœwiadomił, że ich ciało fizyczne już jest martwe, lub dusze chciwców przywišzanych do dóbr ziemskich - mogš bardzo dokuczać nowym lokatorom lub rodzinie. Jeœli jakiœ człowiek, który próbuje bawić się w spirytyzm lub jeszcze nie panuje nad swymi mocami psychicznymi zechce nawišzać wtedy kontakt z niewidzialnym œwiatem - może sobie tylko napytać biedy. Przypominam, najczęœciej osoby Ÿle przygotowane i nie zabezpieczone energetycznie, które właœnie o tej porze zabierajš się do praktyk czy to magicznych, czy okultystycznych - mogš œcišgnšć rozmaite błškajšce się dusze lub larwy astralne, które potem wcale nie chcš odejœć. Stšd tyle rozpaczliwych listów z proœbš o pomoc od osób zasiadajšcych do tzw. wirujšcych stolików. O północy także lepiej nie medytować, ani nie rozdrapywać swoich ran. Ten czas najlepiej przespać, zwłaszcza że dwie godziny snu przed północš lepiej regeneruje organizm niż cztery po północy. Lotna kuracja przeciw astralom Jeœli zaœ życie tak Ci się układa, że musisz akurat o tej porze czuwać - pamiętaj, że najlepszym sposobem zabezpieczania się przed energiami z Tamtej Strony będzie zapalenie kadzidełka, kominka aromatycznego lub nawet rozpylenie wonnych olejków ziołowych. Nie jest to wymysł współczesnych okultystów. Ten sposób praktykowali już w starożytnoœci kapłani rozmaitych religii, czarownicy, szamani. "Sposób lotny", zwany inaczej "kuracjš lotnš", uważany jest od wieków za najskuteczniejszy oręż w pozbyciu się niewidzialnych sił, które Ci przeszkadzajš, dokuczajš czy wręcz korzystajš z Twojej energii, by się zmaterializować. Pora północy to także najlepsza pora do odsyłania energii z Tamtego Œwiata oraz uœwiadamiania manifestujšcym się duchom, że nie majš już ciała fizycznego i powinny przejœć w wyższy wymiar. Takie rytuały mogš jednak praktykować jedynie osoby wtajemniczone lub księża egzorcyœci. Bardzo skutecznie działajš również odmówione w tym czasie modlitwy za dusze zmarłych. BHP spirytysty Chociaż jestem przeciwniczkš tzw. wywoływania duchów, to na proœby licznych Czytelników przypominam zasady nawišzywania kontaktu z Energiami z Innych Wymiarów. Przede wszystkim dlatego, by osoby majšce nieprzepartš ochotę na taki kontakt, nie popełniały podstawowych błędów, które potem mszczš się na uczestnikach takich spotkań. * Nie wolno traktować wywoływania duchów, jako beztroskiej zabawy dla zabicia czasu. Trzeba do tego zajęcia podejœć z powagš i mieć rzeczywiœcie istotny problem czy pytanie. Kiedy bowiem zadamy głupie pytanie, zgłoszš się do odpowiedzi niższe istoty astralne, często złoœliwe, które będš się podszywać pod wywoływanego ducha. Takie nieumiejętnie przywołane astrale mogš pozostać na dłużej w miejscu seansu lub przyczepić się do którejœ z osób. Nie jest to ani przyjemne, ani pożyteczne. W mieszkaniu astrale zaczynajš urzšdzać rozmaite harce - słychać hałasy, unoszš się niemiłe zapachy - gdyż "niższe duszki" lubiš się bawić i psocić. Wiele osób uczestniczšcych w takich seansach miało potem problemy ze snem i równowagš psychicznš. Dlatego w dniu, w którym zdecydujesz się wzišć udział w seansie spirytystycznym poœwięć trochę czasu na kontemplacje, medytacje i modlitwę za dusze zmarłych bliskich i znajomych. Zapal im œwiecę specjalnie dedykowanš ich pamięci. Poproœ swego Anioła Stróża o opiekę. * W żadnym wypadku nie pij przed ani podczas seansu alkoholu, nawet na pozór niewinnego piwa. Nie można też przystępować do wzywania duchów po ciężkim intelektualnie bšdŸ fizycznie wysiłku, ani w stanach silnego wzburzenia emocjonalnego. Pod żadnym pozorem nie powinny też w nim uczestniczyć osoby chore, a tym bardziej zażywajšce leki uspokajajšce czy przeciwbólowe. A wszyscy uczestnicy seansu powinni być poważni i skupieni. * Przed seansem trzeba przygotować kilka niezbędnych rzeczy. * Jednš z najważniejszych przedmiotów jest specjalna tabliczka "oui-ja" lub narysowana plansza. Na œrodku planszy rysuje się znak krzyża, a dookoła na pierwszym okręgu cyfry od 0 do 9 z wyraŸnymi odstępami. W drugim okręgu wypisuje się wszystkie litery alfabetu - pamiętajšc o odstępach. Po prawej stronie planszy należy umieœcić wyraŸny napis "TAK, na lewej "NIE". Na górze "Być może", a na dole "NIE MOGĘ ODPOWIADAĆ". * Na talerzyku lub okršgłym i płaskim kawałku wypolerowanego drewna należy wyryć lub namalować strzałkę. * Stolik, przy którym będzie się odbywał seans spirytystyczny, powinien być okršgły i najlepiej bez metalowych połšczeń. * Obok stolika powinna się palić œwieca. Można również położyć przecięty na krzyż zšbek czosnku (zapobiega przybyciu tzw. larw astralnych i innych niepożšdanych istot). Jak odbyć prawdziwy i bezpieczny seans spirytystyczny? Po krótkiej modlitwie wszystkich uczestników seansu, przewodnik prosi ducha, aby przybył i odpowiedział na pytania. Może to być duch zmarłego krewnego lub duch jakiejœ znanej postaci historycznej. Można też zwrócić się do ducha, który zajmuje się w Zaœwiatach problemami, jakie nurtujš uczestników seansu. Należy pamiętać, by siedzšc przy stole, mocno oprzeć obie stopy na podłodze, rozluŸnić mięœnie i palce delikatnie oprzeć na brzegu talerzyka. Jeœli w seansie bierze udział więcej osób, wystarczy położyć na talerzyku czy deseczce tylko palce wskazujšce. Kiedy przewodnik poprosi ducha o przybycie, należy się skupić i nie wykonywać żadnych ruchów. Gdy talerzyk drgnie i zacznie się poruszać, przewodnik może zaczšć zadawać wczeœniej przygotowane pytania. Sekretarz powinien bacznie obserwować ruchy talerzyka i zapisywać litery, przy których strzałka zatrzyma się na dłużej. Po zakończeniu seansu wszyscy wspólnie odczytajš ułożone z nich wyrazy i zdania. Przypominam, że nawet Istoty z Wyższych Wymiarów nie muszš wszystkiego wiedzieć. Tam również istniejš różne poziomy œwiadomoœci. Nie dziw się zatem, jeżeli uzyskane odpowiedzi będš skšpe lub dziwaczne. Czasem "duchy" operujš symbolami. Kiedy talerzyk po kilku odpowiedziach ani drgnie, to znak, że koniec seansu. Należy wówczas podziękować duchowi lub duchom za przybycie. Odmówić modlitwę. Zapalić kadzidełko lub ziele bylicy i wyobrazić sobie, że duchy wracajš w Zaœwiaty. Pokój należy starannie wywietrzyć i koniecznie uczynić w powietrzu pożegnalny znak krzyża. Natomiast każdy z uczestników takiego seansu powinien w tym dniu wykšpać się w soli i wzišć potem ciepły, a następnie chłodny prysznic. Wówczas, nawet jeżeli jakieœ duszki z astralu przykleiły się do niego, odejdš i nie będš go niepokoić. Przypominam! Jeżeli macie potrzebę rozmowy z Zaœwiatami, czyńcie to zawsze w atmosferze spokoju i powagi, dbajšc o BHP seansów spirytystycznych. JAK POPRAWIĆ PAMIĘĆ I KONCENTRACJĘ Matki nie mogš spać, bo ich dzieci majš kłopoty z koncentracjš i zapamiętywaniem. Starsi ludzie sš na siebie wœciekli, gdyż trudno im przypomnieć sobie, co robili godzinę temu, gdzie położyli okulary, pienišdze lub jak ma na imię ukochany wnuk. Co robić - pytajš dramatycznie jedni i drudzy. Chcę dziœ więc przypomnieć stare i sprawdzone sposoby, które mogš z powodzeniem stosować wszyscy, niezależnie od iloœci wiosen. Namawiam na wpuszczanie kilka razy dziennie sporej dawki œwieżego powietrza do mieszkania, a zwłaszcza do pomieszczeń, w których œpimy, wypoczywamy i pracujemy. To pomaga w koncentracji i co tu ukrywać - dotlenia ludzki mózg. Będziecie się zżymać, iż marudzę jak stara ciotka a nie WiedŸma, ale zalecam obowišzkowe spacery. Nawet w najbardziej betonowym osiedlu znajdzie się kilka drzew. Kontakt z nimi - wzrokowy i mentalny - pobudzi cały organizm do pracy, a gdy dotkniecie drzewa, obdarzy Was ono dodatkowym zastrzykiem energii. Szałwia zamiast kawy Po spacerze - koniecznym zwłaszcza po wyjœciu ze szkoły, miejsca pracy itp. - polecam herbatkę z bazylii lub szałwi. Ta pierwsza działa rozweselajšco i pobudza szare komórki do pracy. Szałwia natomiast usuwa zmęczenie, rozjaœnia umysł i... wzmacnia pamięć. Najnowsze badania naukowe potwierdziły, że to magiczne ziółko wpływa pozytywnie na pracę kory mózgowej, dzięki czemu eliminuje przemęczenie umysłu i poprawia zdolnoœć koncentracji. Równoczeœnie ma korzystny wpływ na oczy. Tak więc zamiast kolejnej małej czarnej, zafunduj sobie napar z łyżki suszonej szałwi i wypij szklaneczkę, a przekonasz się, że zapomnisz o zmęczeniu i umysł będziesz miał jasny, œwieży. Zniknš dziury w pamięci. Dzieciom czy nastolatkom, które majš przed sobš sporo nauki, podaj zamiast normalnej herbaty czy soku szklankę naparu z szałwi lekko osłodzonego miodem. Pamięć napędzana rozmarynem Zapominalscy oraz wszyscy, którzy majš kłopoty z zapamiętywaniem, powinni pić napar z rozmarynu lub zjadać codziennie kanapkę z kilkoma œwieżymi listkami tego ziela (można je hodować na parapecie w kuchni). Po kilku dniach zażywania tego ziółka należy zrobić kilkudniowš przerwę lub zastšpić je innym, np. rumiankiem czy bylicš pospolitš. Od najdawniejszych czasów ziele rozmarynu w umiarkowanych dawkach stosowano na poprawienie pamięci i przemęczenie umysłowe. Najczęœciej nacierano skronie i czoło nalewkš rozmarynowš lub bezpoœrednio roztartymi listkami tego ziela. Winko rozmarynowe popijali chętnie mężowie stanu, filozofowie i mędrcy, jako że pozwalało im ono "widzieć jasno sedno sprawy" i długotrwałe dysputy prowadzić bez uczucia zmęczenia. Także współczesna nauka potwierdziła, że œwieży rozmaryn w małych dawkach (w większych może być trujšcy) poprawia pamięć. Jest jeszcze jeden œrodek, który jedni lubiš, inni odwracajš się od niego ze wstrętem ze względu na jego zapach - czosnek. Regularnie spożywanie go sprawia, "że pamięć żywš i umysł bystry zachowasz do sędziwego wieku", jak pisali chińscy mędrcy. Kogo drażni zapach œwieżego czosnku, może go spożywać tak, jak plemiona na Kaukazie. Główkę czosnku bez obierania gotuje się w zupie, ziemniakach, kaszy czy ryżu, a potem wyciska z osłonek i uciera na pastę z odrobinš masła, jajkiem, serem, rybš itp. Kanapka z takš pastš znakomicie wpływa na każdy organizm i poza tym, że poprawia pamięć, to jeszcze chroni przed infekcjami. Tatarak zamiast tabletki Korzystnie wpływa także na poprawę i wzmocnienie pamięci tatarak. Wystarczy wysuszyć i sproszkować (utłuc w moŸdzierzu lub zmielić w młynku do kawy) jego rozdrobnione kłšcze, wsypać do słoika, szczelnie zakręcić i zażywać rano oraz wieczorem, po szczypcie (czyli tyle, ile się zmieœci między kciukiem a palcem wskazujšcym) z odrobinš miodu. Może to być tylko kilka kropel, ale chudzielcy mogš sobie pozwolić nawet na pół łyżeczki za jednym razem. Także wšchanie sproszkowanego lub tylko rozdrobnionego kłšcza tataraku pomaga pokonać sennoœć, zmęczenie i dodaje sił do dalszej pracy intelektualnej. Przemęczenie spowodowane naukš, czytaniem oraz znużenie nadmiarem wiedzy, która z trudem wchodzi do głowy likwiduje równie skutecznie napar z kwiatu lipy. Koncentracji zaœ sprzyja herbatka sporzšdzona z pół łyżeczki tymianku zalanego szklankš wrzštku. Przypominam, że wszelkie herbatki ziołowe działajš niejako podwójnie - poprzez swój skład chemiczny i działanie wewnętrzne oraz poprzez oddziaływanie olejków aromatycznych bezpoœrednio na mózg. Mudra na bystroœć umysłu Wszystkim zdenerwowanym i zapracowanym, którzy martwiš się utratš koncentracji i zdolnoœci zapamiętywania pomoże Mudra Wiedzy. Jak jš wykonać? Wystarczy zetknšć ze sobš opuszki palca wskazujšcego i kciuka u obu ršk. Pozostałe palce pozostajš lekko rozluŸnione - wyprostowane lub przygięte, to nie ma znaczenia.(rys.1) Tę mudrę można ćwiczyć jednorazowo przez 45 minut lub kilka razy w cišgu dnia po 10-15

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz